Global Analysis from the European Perspective. Preparing for the world of tomorrow




Pro – Kijowska milicja zagrożeniem dla rządzących obecnie na Ukrainie oligarchów.

W tym tygodniu ukraińska policja była zaangażowana w ciężkie walki z nacjonalistyczną milicją. Walki toczyły się w mieści Mukacheve, w pobliżu granicy z Węgrami. Nacjonalistyczna milicja upatruje w pro rosyjskich separatystach na wschodzie Ukrainy swoich wrogów lecz nie tylko ich. Za kolejną wrogą grupę uznawani są lokalni oligarchowie, którzy nie formalnie sprawują władzę na podległych sobie terenach a także całej Ukrainie. Większość milicji z pro Ukraińskich oddziałów ma na celu pozbycie się elit obecnie rządzących jako tych samych ludzi, którzy doprowadzili do okradnięcia i osłabienia Ukrainy w ostatnich dwóch dekadach.

Obecnie polityczny obraz Ukrainy jest podzielony na trzy grupy:

Pierwszą grupą, są pro rosyjscy separatyści, którzy mają ekonomiczno-polityczne powiązanie z Rosją. Walczą oni w wojnie przeciwko różnym nieregularnym jednostkom Milicji, które zostały skierowane na tereny Ukrainy pod pretekstem różnych organizacji w kwietniu 2014 roku, obecnie nazywani są Narodową Armią Ukrainy.

Drugą grupę stanowi najbardziej wpływowa grupa polityczna na Ukrainie składająca się z grupy rządzących oligarchów, którzy rozpoczęli rządzenie w roku 1992 w momencie odzyskania niepodległości przez Ukrainę. Po pomarańczowej rewolucji i po Majdanie w 2014 ci sami oligarchowie jak np. Poroshenko są wciąż przy władzy jak to miało miejsce w ostatnich ponad dwóch dekadach. Krwawe zajścia na Majdanie nie spowodowały oczekiwanych zmian w ukraińskim systemie politycznym. Grupa robocza o nazwie “Yalta European Strategy Conference” oraz „Fundacja Pinchuka”są używane przez oligarchów do załatwiania swoich sinteresów pozostawiając realne problemy Ukrainy obok. Owe grupy stały się platformami do porozumień pomiędzy oligarchami i służy do dyskusji na temat zabezpieczenia w przyszłości swoich interesów. W rozmowach nie biorą udziału przedstawiciele klasy pracującej reprezentujący większość ukraińskiego społeczeństwa. Zarówno „Fundacja Pinchuka” jak i “Yalta European Strategy conference” zacieśniają jedynie wzajemne stosunki pomiędzy takimi oligarchami jak: Janukovich, Yatsenyuk, Kuchma i Poroshenko z przedstawicielami biznesu oraz polityki zachodniej takimi jak: Bill Clinton, Tony Blair i Richard Branson. Wiktor Pinchuk, zięć byłego prezydenta Ukrainy L. Kuchmy był założycielem “Yalta European Strategy conference” i jest doskonałym przykładem jak działają obecnie ukraińscy politycy. Paradoksem jest fakt, że Pan Pinchuk był na plakatach podczas pomarańczowej rewolucji w 2005 roku jako uosobienie korupcji jaka niszczy Ukrainę. Po roku 2005 udało mu się stać szanowanym biznesmenem oraz członkiem zarządu Instytutu Petersona w Waszyngtonie a także osobistym przyjacielem byłego prezydenta USA Billa Clintona. Od 1992 roku rządzący oligarchowie traktują politykę jako pole do załatwiania prywatnych interesów. W tym samym czasie nie mają oni prawie żadnych relacji z pozostałą częścią społeczeństwa, która przez to ich nie wspiera. Dlatego wśród protestujących na Majdanie zarówno Yatsenyuk jak i Poroshenko nie mieli poparcia o czym poinformował Minister Spraw Zagranicznych Estonii podczas rozmowy z Panią Ashton, która reprezentowała Unię Europejską podczas protestów na Majdanie.

Trzecią grupą polityczną na Ukrainie jest milicja sformowany przez nacjonalistów i zjednoczony wokół Prawego Sektora, Svoboda z Andriyem Parubiyem jako przywódcą Frontu Ludzi. Parubiy chwalił się na swojej stronie internetowej zorganizowaniem 7000 bojowników na pokojową manifestację na Majdanie w grudniu 2013 roku. Nacjonaliści walczyli w decydujących i najbardziej krwawych walkach na Majdanie i obecnie zapewniają bojowników do walk na wschodzie Ukrainy. Bez wsparcia jakie Poroshenko uzyskał od Prawego Sektora i Svobody nie byłby w stanie walczyć z separatystami na wschodzie Ukrainy. Dlatego naturalnym następstwem jest, że właśnie te grupy coraz mocniej naciskają Poroshenkę i chcę uczestniczyć czynnie w sprawowaniu władzy na Ukrainie. Na zachodzie Ukrainy nacjonaliści są mniejszością polityczną i w 2013 roku próbowali wywrzeć presję na Kijów aby uzyskać niepodległość. Było to przed rozpoczęciem działań przez separatystów pro rosyjskich na wschodzie. Nacjonaliści stali się najemną armią / milicją dla oligarchów, którzy obecnie rządzą na Ukrainie. Są ochroną dla ich interesów oraz w walce z separatystami. Armia ukraińska jest słabo uzbrojona oraz morale nie są najlepsze, dowodem na to jest fakt, że według badań 80% żołnierzy dobrowolnie przyłączyło się do armii Rosyjskiej po zajęciu Sevastopola na Krymie. Poroshenko próbował ograniczyć siłę Nacjonalistycznej Milicji lecz z drugiej strony społeczeństwo nie jest gotowe do poświęceń dla czerpiących wyłącznie dla siebie rządzących dlatego w walce z separatystami są oni jedyną opcją. Walczące na wschodzie Ukrainy grupy nacjonalistyczne są niebezpieczne z innego powodu. Wielokrotnie powtarzali fakt, że jak tylko rozprawią się z separatystami ich kolejnym celem będą obecnie rządzący. Amerykański wolontariusz Paslawsky, który otwarcie krytykował rządzących Ukrainą skorumpowanych liderów zginął kilka dni po opublikowaniu swojego wywiadu dla Vice News.

W przeciwieństwie do zachodnich mediów, nacjonalistyczna milicja mówi otwarcie, że nie było żadnego przekazania władzy w lutym 2014 i ci sami ludzi, którzy sprawowali władzą przed Majdanem dalej są u sterów. Grupy, które walczą z separatystami na wschodzie są póki co trzymane z dala od Kijowa. Oznacza to, że zawarcie paktu pokojowego z pro rosyjskimi separatystami i tym samym akceptacja utraty Krymu może spowodować, że grupy te skierują swoje działania w kierunku Kijowa co stwarza niebezpieczeństwo chęci rewanżu na obecnie rządzących oligarchach. Tak samo jak sytuacja wojenna na wschodnim froncie Ukrainy, pogarsza się także sytuacja ekonomiczna kraju. W związku z tym narasta coraz bardziej prawdopodobieństwo bezpośrednich akcji przeciwko elitom rządzącym. W tej sytuacji nikt nie oczekuje powtórki Majdanu lecz bardziej działań oddziałów nacjonalistycznej milicji skierowanych przeciwko wojsku stacjonującemu w Kijowie. Gdyby do tego doszło zasadniczym pytaniem pozostaje jak duża jest lojalność armii ukraińskiej wobec Poroshenki oraz Yatsenyuka. W sytacji braku lojalności armii rząd ukraiński może stanąć w obliczy braku wsparcia także ze strony mieszkańców, którzy nie ufają obecnie rządzącym a brak innych sił militarnych mogących odeprzeć ewentualny atak może spowodować łatwe obalenia i przejęcie władzy w Kijowie i na Ukrainie. Protesty milicyjnych oddziałów już miały miejsce w Kijowie. Kilka dni wcześniej doszło także do ciężkich walk z użyciem broni pomiędzy ukraińską policją a nacjonalistyczną milicją w jednym z miast w pobliżu granicy z Węgrami. Ataki na ukraińską policję miały miejsce także w innych miastach chociażby we Lwowie.

Sytuacja jest o tyle poważna i napięta, że oddziały nacjonalistycznej milicji są wprawione w ciągłej walce na wschodzie Ukrainy, uzbrojeni w ciężką broń i kierowani całkowicie przez indywidualnych dowódców, którzy są niezależni od władz centralnych w Kijowie. Istnieją wyraźne sygnały, że Prawy Sektor może zablokować ulice Kijowa przez co konflikt zbrojny rozprzestrzeni się ze wschodniej Ukrainy bezpośrednio do stolicy. Premier Yatsenyuk próbował już działań mających na celu rozbrojenie Prawego Sektora lecz nie przyniosło to żadnych rezultatów. W takiej sytuacji obecnie rządzące na Ukrainie władze nie przetrwają i można oczekiwać krwawego przewrotu i przejęcia władzy. Obecna sytuacja na Ukrainie będzie się pogarszać tym dłużej im dłużej będą rządzić ludzie, którzy uczestniczyli w Spotkaniu w Jałcie ( Yalta European Strategy conference) i jedyną szansą dla Ukrainy jest zmiana rządzących obecnie oligarchów.

Leave a Reply

Your email address will not be published.

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>


GEFIRA provides in-depth and comprehensive analysis of and valuable insight into current events that investors, financial planners and politicians need to know to anticipate the world of tomorrow; it is intended for professional and non-professional readers.

Yearly subscription: 10 issues for €225/$250
Renewal: €160/$175

The Gefira bulletin is available in ENGLISH, GERMAN and SPANISH.

 
Menu
More