Odkąd Turcja stała się wrogim krajem wobec Europy, tureccy obywatele w Niemczech, Belgii i Holandii oraz Niemcy, Belgowie i Holendrzy tureckiego pochodzenia mogą zostać wykorzystani przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana przeciwko europejskim rządom i państwom. Turecka diaspora w samych tylko Niemczech liczy sobie trzy miliony i większość z niej popiera prezydencką partię AKP. Polityczna siła Turków żyjących w Europie została zademonstrowana w Kolonii, gdzie zgromadziło się 40 lub nawet 50 tysięcy osób popierających Erdoğana, machających czerwonymi flagami z półksiężycem. Był to test lub też pokaz siły tureckiego prezydenta, którego przesłanie dla Angeli Merkel brzmi: „Uważaj, co robisz, bo uchodźcy nie są moją jedyną bronią”.
Napięcia z Turcji od dawna przenoszą się do Europy. Dotąd głównym zmartwieniem niemieckiego rządu były zamieszki z udziałem Turków i Kurdów, jako że 14 tysięcy Kurdów żyjących w Niemczech jest podejrzewanych o wspieranie Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).1)Germany fears return of Turkish-Kurdish violence on its soil, Source: Reuters 2016-04-13 Obecnie dochodzi do tego wrogość pomiędzy niemieckimi i tureckimi obywatelami (lub Niemcami tureckiego pochodzenia). Ponadto konflikt rozlał się na obszar gospodarki, o czym świadczy zapowiedź, że niemiecki biznes „przemyśli” swoje związki z Turcją.2)German Firms Rethink Turkish Ties, Source: Handelsblatt 2016-08-03
Turcja nie jest już demokratycznym krajem, nawet jeśli wyborcy Erdoğana zebrali się w Kolonii w celu obrony „demokracji”. Sytuacja w Turcji jest dalece gorsza od tej w Rosji, która jest przecież uznawana za główne „zagrożenie” dla Europy. Zachodnie media oskarżały Władimira Putina o tworzenie sekretnej armii w Niemczech3)Putin’s ‘secret sleepers’ waiting for a signal, Source DW 2016-04-18 (co nie jest niemożliwe), jak zatem nazwałyby one tysiące muzułmańskich Turków przekonanych, że Erdoğan jest bohaterem Turcji i islamu? Jego jedno słowo może wystarczyć do zainspirowania rodaków do obrony tureckich interesów na całym świecie.
Wzajemna niechęć pomiędzy konserwatywnymi Niemcami (np. tymi uczęszczającymi na anty-imigranckie wiece ruchu PEGIDA) a konserwatywnymi Turkami będzie narastać. Cem Özdemir, współprzewodniczący niemieckiej Partii Zielonych, twierdzi, że „niemieccy politycy powinni traktować radykalne grupy tureckich nacjonalistów z taką samą ostrożnością jak pozostałe radykalnie prawicowe grupy”, bowiem „ideologia Erdoğana” upowszechnia się wśród niemieckich Turków poprzez turecką organizację religijną DITIB.4)Green party head warns about ‘Turkish PEGIDA’ in Germany, Source: DW 2016-07-24 Bomba etniczna napełnia się prochem i wkrótce wystarczy jedna iskra, by wywołać zamieszki.
Problemy z turecką mniejszością mogą wybuchnąć nie tylko w Niemczech, ale także w Holandii, Belgii czy Francji. W wielu europejskich miastach widzieliśmy demonstracje popierające tureckiego prezydenta po nieudanym zamachu stanu, a ponadto zarówno holenderscy, jak i belgijscy politycy byli oskarżani przez Ankarę o wspieranie Gülenistów, wrogów Erdoğana. W wielu europejskich miastach napięcia między samymi Turkami, a także pomiędzy Turkami i rodowitymi Europejczykami mogą być użyte przez Erdoğana w politycznej walce z Berlinem i Paryżem. Czy Niemcy dalej będą spokojnie patrzeć na morze tureckich flag powiewających na niemieckich ulicach, jeśli prezydent Turcji będzie otwarcie szantażował ich kraj?
References
| 1. | ↑ | Germany fears return of Turkish-Kurdish violence on its soil, Source: Reuters 2016-04-13 |
| 2. | ↑ | German Firms Rethink Turkish Ties, Source: Handelsblatt 2016-08-03 |
| 3. | ↑ | Putin’s ‘secret sleepers’ waiting for a signal, Source DW 2016-04-18 |
| 4. | ↑ | Green party head warns about ‘Turkish PEGIDA’ in Germany, Source: DW 2016-07-24 |
Źródło: shutterstock.com
