Kto próbuje prześcignąć Hitlera i Stalina w Polsce w tłumieniu Dnia Niepodległości?

Obchody Dnia Niepodległości Polski, które przypadają 11 listopada, były zakazywane przez Adolfa Hitlera, Józefa Stalina i niemal wszystkich powojennych komunistycznych władców kraju. Od 1989 roku Polska jest rzekomo niepodległym państwem, a naród polski może cieszyć się wolnością i wreszcie czuć się jak u siebie w domu. Już od wielu lat ludzie spontanicznie obchodzą Dzień Niepodległości. Jednak każdego roku, dla jakiejś niewidzialnej ręki święto to staje się problemem: rzekomo faszyści i naziści, antysemici i rasiści tworzą długą, pięćdziesięcio-, siedemdziesięcio- lub stutysięczną kolumnę mężczyzn, kobiet i dzieci maszerujących po stołecznych ulicach, z rozwiniętymi narodowymi flagami. Do całego świata dociera przesłanie, że w Polsce “faszyzm podnosi brzydką głowę” i że trzeba coś z tym zrobić, bo inaczej coś złego się stanie.

W tym roku przypada setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli, w którym to okresie była ona politycznie wymazana z map Europy. To święto narodowe zostało oficjalnie ustanowione tuż przed II wojną światową. Jego znaczenia dla zbiorowej świadomości narodowej nie można przecenić. I oto dzień ten znowu znowu jest cierniem w ciele nieznanych nam sił.

Początkowo prezydent Polski Andrzej Duda, który sam stylizuje się na patriotę, powiedział, że weźmie udział w marszu; potem, co było do przewidzenia, odwołał;¹⁾Andrzej Duda nie weźmie udziału w Marszu Niepodległości, wp wiadomości 2018-10-29.następnie prezydent Warszawy powiedziała, że zabroni marszu, gdy tylko się dowie o jakichkolwiek nieprawidłowościach; wreszcie podjęła ostateczną decyzję i marsz zakazała.²⁾Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zakazała Marszu Niepodległości, Rzeczpospolita 2018-11-07.Ostatecznie prezydent Andrzej Duda powiedział, że uformuje i poprowadzi rywalizujący ze spontanicznym własny marsz³⁾Spotkanie Duda-Morawiecki. prezydent zorganizuje marsz 11 Listopada, fakty.interia.pl 2018-11-07.ze zmienioną nazwą: nie Marsz Niepodległości, ale Marsz Biało-Czerwony.

Jeszcze dziwniejsze rzeczy dzieją się we Wrocławiu, czwartym co do wielkości mieście południowo-zachodniej Polski. Ostatnim aktem odchodzącego i pierwszym aktem nowego prezydenta miasta było zakazanie podobnego Marszu Niepodległości z powodu – i tu padają oklepane wyjaśnienia – “nazistów, rasistów i antysemitów” rzekomo mających stanowić trzon wydarzenia.⁴⁾Prezydent Wrocławia zakazuje Narodowego Marszu Niepodległości! Następna będzie Warszawa? Najwyższy Czas! 2018-11-06.Aby było jeszcze śmieszniej, obejmujący urząd prezydent miasta zadeklarował swój udział w hinduskim święcie religijnym Diwali⁵⁾Jacek Sutryk będzie rozdawać darmowe indyjskie jedzenie. To z okazji święta Diwali, Gazeta wrocławska 2018-11-06.(szacuje się, że w mieście przebywa około dwóch tysięcy Hindusów w morzu SIEDMIUSET TYSIĘCY mieszkańców Wrocławia) i dał błogosławieństwo nowemu fenomenowi: marszowi upamiętniającemu wydarzenia z 80 lat wstecz, znane pod nazwą Kryształowej Nocy, kiedy to rozwścieczone rzesze mieszkańców ówcześnie niemieckiego Wrocławia porozbijały żydowskich wystawy sklepów.⁶⁾W środę rozpoczną się Dni Wzajemnego Szacunku. Ulicami Wrocławia przejdzie marsz, Tu Wrocław 2018-11-06.

Podsumowując: całkowicie obce hinduistyczne święto religijne TAK, pamiątkowy marsz upamiętniający historycznie mały incydent, który miał miejsce w innym kraju i dotyczył innego narodu TAK, ale święto narodowe milionów rdzennych mieszkańców NIE.

Nie dziwi fakt, że Adolf Hitler i Józef Stalin nie chcieli słyszeć o polskim święcie narodowym; rozumie się, że komuniści (niekoniecznie polskiego pochodzenia) brali rozkazy z Moskwy i miażdżyli uczucia patriotyczne oraz tożsamość narodową. Tego nie trzeba wyjaśniać. Pozostaje tylko pytanie: w czyim interesie to święto jest tłumione teraz?